Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Wątek zamknięty
1. Ile masz lat?
Mam 18 lat. Tak, jestem dość młoda, ale mam nadzieję że to nie przeszkadza.
2. Twoja najwyższa, najniższa i obecna waga oraz wzrost.
najwyższa: 67 kg
najniższa: 44 kg
obecna: 60 kg
wzrost: 169 cm
3. Twój cel (wagowy).
Mój główny cel to 49 kg.
4. Jak wygląda Twoje odchudzanie i jak długo trwa? Podaj swój przedział kaloryczny.
Nie wiem tak naprawdę w jaki sposób zaczęły się u mnie ED. Nie poddawałam się terapii. Pierwsze myśli o tym, by schudnąć pojawiły się myślę w roku 2015. Na początku 2018 roku ważyłam 67 kilogramów przy wzroście 155, w sierpniu zaś były to już 44 kilogramy ponieważ stosowałam diety do 500, czasami 300 kcal. Potem rodzice zaczęli kontrolować to, co jadłam, od tamtej pory waga rosła. W 2019 roku ważyłam 53 kilogramy, przytyłam do 60. Teraz jestem w związku od trzech lat, i moje zaangażowanie w tę relację spowodowało, że nie potrafiłam zadbać o siebie. Obecnie nikt ani nic nie ma wpływu na to w jaki sposób jem oprócz mnie samej. Pragnę zacząć od nowa. Dziennie jem maksymalnie 1000 kcal, nie potrafię więcej, często nie mam apetytu. Uwielbiam aktywność fizyczną, lubię czuć jak bolą mnie mięśnie. Jest to dla mnie przyjemne i nie ma charakteru kary, a nagrody. Po treningu czuję się świeżo. Jak ćwiczę, to najczęściej jest to jazda na rowerze, bieg na bieżni, sporadycznie podnoszenie ciężarów, bo prócz skóry i kości warto mieć choć trochę mięśni.
5. Czym dla Ciebie jest "Pro-Ana"?
Pro-ana to dla mnie samokontrola. Podróż do perfekcji. Dobrze jest odnaleźć się w społeczności, w której ludzie rozumieją ciebie i twoje odczucia, mają podobne cele do twoich i osiągają je w podobny sposób - nie odrzucają cię. Lubię perfekcję i gdy wszystko jest poukładane tak jak chcę. Żyję tak, bo już nie umiem inaczej.
6. Czy byłeś/aś kiedykolwiek na forum o takiej tematyce? Jeśli tak, to dlaczego już do niego nie należysz?
Nie, jeszcze nie byłam, lecz przez jakiś czas prowadziłam bloga który już nie jest dostępny i nie cieszył się zbyt dużą popularnością (czytało go może maksymalnie pięć osób).
7. Jakie masz oczekiwania wobec forum i co chcesz w nie wnieść?
Myślę, że przynależność do forum byłaby motywująca. Potrzebuję głównie wsparcia w tym co robię, to samo chętnie dam innym. Mogę też powymieniać się wskazówkami zdobytymi przez doświadczenie, okazać empatię i zrozumienie.
8. Opowiedz coś o sobie [dblpt])
Jestem nastolatką na skraju dorosłości uczącą się w technikum na profilu grafik poligraf. Rzadko się śmieję, uwielbiam muzykę. Miłość i perfekcja to najważniejsze dla mnie wartości. Marzę, by kiedyś wydać choć jedną swoją piosenkę i wystąpić na scenie. Gdy się na coś uwezmę, nie brakuje mi dyscypliny i samozaparcia by to osiągnąć. Jestem dość zamknięta w sobie, ale przy odpowiednich ludziach chętnie się otworzę.
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
Hej
Perfekcja jako najwyzsza wartosc w życiu? Rozwiniesz?
Offline
Cześć, jasne!
Uwielbiam, jak wszystko jest poukładane.
Prócz pełnej kontroli jedzenia i aktywności fizycznej: lubię mieć porządek w miejscu pracy, w domu, zawsze idealnie ułożone włosy, zawsze starannie dobrane ubrania. Jeśli coś mi nie odpowiada, jestem w stanie to zmienić, ponieważ mam determinację - to też sprawia że jestem bardziej "kompetentna" jeśli chodzi o ten styl życia. Zawsze jak najlepsze wyniki, wszystko jak najlepsze, lecz nie jest to chora ambicja. Po prostu daję z siebie 101%, przy czym zachowuję zdrowy rozsądek.
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
Pamiętajmy, że perfekcja jest czymś stricte subiektywnym
Czy Twój chłopak wie o Twojej diecie? Jakbyś zareagowała w momencie, kiedy zacząłby zwracać Ci uwagę, że za mało jesz albo chciał wpłynąć na Twoją diete?
Ale to nieprawda. Smoki i potwory nie czekają na odwagę i piękno. Tylko na stratę. Tylko na śmierć. I niektórzy ludzie są tacy sami.
Offline
A właśnie, w formularzu nie doprecyzowałam: gdy to pisałam, byliśmy w trakcie rozstania z powodu jego uzależnienia od marihuany. Nie potrafiłam mu pomóc, więc postanowiłam, że czas skupić się na sobie. Dużo przy nim wycierpiałam, nie zasłużyłam na wieczne okłamywanie, wyśmiewanie moich emocji. Nie potrafił mnie szczerze pokochać. Nie planuję obecnie żadnej romantycznej relacji, bo na ten moment wolę być sama. Odbudować SIEBIE. Nikt nie będzie miał wglądu ani wpływu na to co jem i jak jem oprócz mnie.
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
Matko kochana, jak miło sie czyta takie zdrowe podejście do relacji u tak młodej osóbki. Gratuluje decyzji i trzymam kciuki jeżeli chodzi o siebie <3
Ale to nieprawda. Smoki i potwory nie czekają na odwagę i piękno. Tylko na stratę. Tylko na śmierć. I niektórzy ludzie są tacy sami.
Offline
Dziękuję ivy
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
ofc chodziło mi, o dbanie o siebie zjadło mi słowo. A ja mam tak z innej beczki - załóżmy, że osiągasz swoją wymarzoną wagę 49kg - co robisz dalej?
Ale to nieprawda. Smoki i potwory nie czekają na odwagę i piękno. Tylko na stratę. Tylko na śmierć. I niektórzy ludzie są tacy sami.
Offline
Analizuję swoją sylwetkę, patrzę czy wszystko mi się podoba. Jeśli nie, to wyznaczam kolejny cel i do niego dążę, jeśli tak - trwam dalej i utrzymuję tę wagę. Jak wszyscy wiemy pro-ana to nie chwilowa dieta, to styl życia.
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
Myślę, że 49kg to już bardzo niska waga przy Twoim wzroście - ja sama przy takiej byłam juz hospitalizowana, więc nie wiem mimo wszystko czy takie podejście gdzieś tam jest rozsądne. Sylwetka to nie tylko waga mimo wszystko - czasami więcej da się zrobic ćwiczeniami siłowymi i rekompozycją ciała, niż chudnięciem
Ale to nieprawda. Smoki i potwory nie czekają na odwagę i piękno. Tylko na stratę. Tylko na śmierć. I niektórzy ludzie są tacy sami.
Offline
Zdaję sobie z tego sprawę. Niestety u mnie same ćwiczenia niewiele dadzą, poza tym tak jak mówiłam nie umiem inaczej. Bardzo chcę dołączyć do forum, jestem świadoma swojej decyzji i nie dopuszczę do sytuacji zagrożenia mojego zdrowia/życia
Wiadomość dodana po 01 min 44 s:
Oczywiście jeść będę na pewno zdrowiej niż kiedyś, ale wiem nie osiągnę swojego efektu gdy zrobię delikatny "zdrowy" deficyt, dlatego chcę się trzymać 1100-900 kcal. To jest dla mnie najbardziej optymalne, dobrze się czuję i nie mam napadów.
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
życzę Ci, żebyś w przyszłości znalazła partnera który w pierwszej kolejności będzie twoim przyjacielem i z którym o swoich potrzebach i ED będziesz mogła porozmawiać tak o ❤️
P.S deficyt nawet jeśli to 100kcal poniżej 2k to nadal deficyt, warto o tym pamiętać bo nie zawsze będziesz miała flow na malutkie bilanse
ja tu nie mam głosu ale byłbym za, to 49 docelowe bardzo zrozumiałe, mało kto z tej społeczności nie chciałby zejść poniżej 50.
Offline
Dziękuję za podniesienie na duchu! <3
Czekam na decyzję administracji
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
Ja daje znać, że nie zapomniałyśmy o Tobie, tylko czekamy na dziewczyny z administracji niestety, życie zarobione i to może troche potrwać
Ale to nieprawda. Smoki i potwory nie czekają na odwagę i piękno. Tylko na stratę. Tylko na śmierć. I niektórzy ludzie są tacy sami.
Offline
Nie ma problemu, czekam cierpliwie
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
Jestem, jestem!
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
To jak, bo czekam już trochę?
happinessisonlyrealwhenshared.
Offline
Cierpliwości
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty