#1 2021-11-09 10:13:46

Gabiś

Gość

Gabiś

1. Ile masz lat?
28

2. Twoja najwyższa, najniższa i obecna waga oraz wzrost.
Najwyższa: 65
Najniższa: 48
Obecna: 51
Wzrost: 165

3. Twój cel (wagowy).
48, chociaż na wolałabym potrafić utrzymać 50kg na stałe

4. Jak wygląda Twoje odchudzanie i jak długo trwa? Podaj swój przedział kaloryczny.
W dniach kiedy potrafię się kontrolować jem koło 11 owsiankę z owocami na śniadanie (koło 400kcal), pomiędzy jakiś owoc (50-100kcal), na obiad koło 17 warzywa z kus kus itp. ok 450kcal, na kolację koło 20 (ode spać koło północy więc magiczne jedzenie do 18 jest złym pomysłem) jakaś kanapka z hummusem i warzywami ok. 300kcal. Do tego 1-2 kawy z napojem migdałowym lub sojowym.
W dniach gdzie się nie kontroluje dochodzi do standardowego grafiku jedzenie (mniej lub bardziej po cichu) ciastka, cukierki, babeczki, batony proteinowe, kanapki z dżemem albo miodem. Także w ogóle prawie nie jem nadprogramowo kalorii z wytrawnych produktów.
W ogóle nie piję gazowanych, słodkich napojów, bardzo rzadko alkohol, fast foody w stylu McDonald's czy pizze na wynos sporadycznie jak jest okazja i np. grupowo coś zamawiamy albo spotykam się  z kimś w takim miejscu jak galeria. Wtedy za wszelką cenę próbuję udawać, że nie przejmuje się jedzeniem. Wspomnę tylko, że nie tak dawno, może z pół roku temu próbowałam od najbliższych uzyskać wsparcie i zrozumienie i usłyszałam że oni to mają problemy i np. to że myślę 24/7 o jedzeniu i przez to tracę czas na ważniejsze rzeczy to normalne, a jakbym przytyła to bym męża w końcu znalazła xD

5. Czym dla Ciebie jest "Pro-Ana"?

Na pewno nie głodówkami i jedzeniem wacików. Jest opcją rozsądnej kontroli bez gloryfikowania tycia jako równowagi, gdzie według mnie to po prostu pogarszenie sytuacji.

6. Czy byłeś/aś kiedykolwiek na forum o takiej tematyce? Jeśli tak, to dlaczego już do niego nie należysz?

Nie, jestem świeżynką w tym temacie.

7. Jakie masz oczekiwania wobec forum i co chcesz w nie wnieść?

Dać wsparcie i otrzymać wsparcie. Nie mam nikogo z kim mogłabym szczerze porozmawiać.

8. Opowiedz coś o sobie

Zazwyczaj moja waga oscylowała w okolicy 55kg i starałam się nie jeść przesadnie, zazwyczaj nie jadłam w szkole śniadania, żeby utrzymać tytuł najchudszej w rodzinie. Na studiach trochę sobie pofolgowałam, może też zobaczyłam że mogę sobą reprezentować coś więcej niż szczupły brzuch. Jednak kiedy zobaczyłam na wadze, że po raz pierwszy w życiu przekroczyłam 6 z przodu załamałam się. No nigdy nie brałam pod uwagę że mogę tyle ważyć i ten numerek spowodował głodówki i potem rzucanie się na jedzenie, ogromne wyrzuty sumienia i myślenie o jedzeniu w sposób jaki nie powinnam. Wiecie przeciwieństwo jeść aby żyć. Kiedy jem śniadanie myślę już o kolejnym posiłku. Łatwiej mi nic nie jeść i raz od czasu do czasu rzucić się na jedzenie, żeby ostatecznie wyjść do punktu zero, ale to nie jest życie jakiego bym chciała.
Chciałabym stabilnie jeść np. 1600kcal codziennie z lekką aktywnością, ale jest to ciężkie, bo jak już gdzieś coś zjem więcej niż minimum socjalne (dla mnie podstawowa przemiana to koło 1200kcal) to potrafię się zatrzymać tylko przez pójście spać.
Co do aktywności, czyli spacery i ćwiczenia to bym mogła napisać piecio tomową sagę o nieszanowaniu zdrowia, ale to mam na szczęście za sobą. Chcę się bardziej skupić na zmianie w zakresie jedzenia.

Margo

Gość

Odp: Gabiś

Hej Gabi, miło mi Cię tutaj widzieć! Mam nadzieję, że rekrutacja przebiegnie pomyślnie:)

Gabiś

Gość

Odp: Gabiś

Hej, z małym poślizgiem przez te problemy techniczne, ale udało się
Teraz mam nadzieję, że do was dołączę

ANnA

Gość

Odp: Gabiś

Ojej jak milo widzieć kogoś nowego. ❤ Tak z ciekawości, jak znalazłaś forum?

Gabiś

Gość

Odp: Gabiś

@Nieslodka
Nie miałam nigdy żadnej diagnozy ani leczenia w kierunku zaburzeń odżywiania.
Tytuł dla mnie może i nie jest ważny, ale wszyscy mają mniejszą lub większą otyłość, więc jak trochę przytyje to może postu na pudełku nie będzie xD ale za to najbliższe mi osoby nie dadzą mi zapomnieć. Oczywiście niby w żartach ale będzie miało to dla mnie duże znaczenie.

Wiadomość dodana po 05 min 02 s:

Ojej jak milo widzieć kogoś nowego. ❤ Tak z ciekawości, jak znalazłaś forum?

@ANnA
@Margo mi wskazała tu drogę

Wiadomość dodana po 5 h 03 min 28 s:
Znaczy to też nie jest tak, że chcę lepiej kontrolować  co jem dla rodziny. Robię to dla siebie, ale to taki dodatkowy zewnętrzny bodziec. Też w swoim otoczeniu nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać na takie tematy, stąd moje zainteresowanie dołączeniem na forum

owocowymotyl

Gość

Odp: Gabiś

Skoro nie masz tak dużo kg do stracenia, ani nie byłaś diagnozowana na Ed/ednos to czy nie lepiej skoncentrować się nad zmianami nawyków? Teraz jest wiele programów online z psychoterapeutami - dietetykami, którzy mogą pomóc ustabilizować twoje odżywianie.

Gabiś

Gość

Odp: Gabiś

@owocowymotyl
Mam sporą wiedzę o zdrowym odżywianiu (nie, nie takim jak jakieś posty Dąbrowskiej), którą często wykorzystuję, ale chciałabym nie jeść "tyle ile mój organizm by chciał". Otóż wszystkie kursy będą mi doradzać i prowadzić za rękę w kierunku 3kg ale na plusie a nie na minusie.
Oczywiście biorę pod uwagę, że prowadzenie dziennika online i wymiana komentarzy na ten temat nie przyniesie zamierzonego efektu i u mnie się nie sprawdzi. Jak wspomniałam nie byłam nigdy na takim forum, więc nie mogę się upierać że to najlepsze wyjście.
Po prostu podoba mi się fakt, że też byście rozumieli, że poddawanie się codziennie i jedzenie tego co ma się pod ręką, bo tak albo na poprawę humoru nie jest dobrą drogą a poddawaniem się.

Gabiś

Gość

Odp: Gabiś

@Nieslodka
50 kg myślę, że jest takim poziomem, gdzie ubrania które już mam wyglądają na mnie dobrze, a nie lubię zakupów. Też to nie jest za niska waga, żeby mój organizm dobrze funkcjonował, czyli bez zaburzenia cyklu menstruacyjnego, jakiś problemów z wypadaniem włosów i innymi typowymi objawami niedożywienia. Też to waga taka, która nie zwróci na mnie uwagi i fałszywej troski.
Odchudzanie daje mi poczucie kontroli i sprawczości. Jak się kontroluje i widzę tego efekty to, nie ukrywam,  miłe uczucie. W innych momentach życia rzadko mam aż tak prosty szlak przyczyna-skutek.

Do zdobywania wiedzy o dietach  ciekawość, to jedna z tych rzeczy, których powinni nas uczyć w szkołach obok podatków zamiast budowy mitochondriów i słuchania trzeci raz o Egipcie na historii.

Świadome odchudzanie koło dwóch lat temu, no prawie trzech właściwie bo mało brakuje do trzeciej rocznicy.

owocowymotyl

Gość

Odp: Gabiś

@Nieslodka

Ja to dobrze wiem. Chyba źle sformułowałam pytanie, ale chciałam się upewnić czy bierze pod uwagę inne opcje utraty wagi. Spotykałam dziewczyny, które miały do stracenia 2-3 kg i wchodziły w pro anę, a potem bardzo żałowały. Były chudsze, ale czuły się gorzej i tęskniły do życia bez restrykcji. Bardziej chodziło mi o to, czy jest w tobie świadomość efektów ubocznych/ zagrożeń. Mimo wszystko gdy masz styczność z osobami spożywającymi mniej kalorii od ciebie to trudno nie zacząć zaniżać zapotrzebowania lub nie myśleć o tym.

Margo

Gość

Odp: Gabiś

Skoro nie masz tak dużo kg do stracenia, ani nie byłaś diagnozowana na Ed/ednos to czy nie lepiej skoncentrować się nad zmianami nawyków? Teraz jest wiele programów online z psychoterapeutami - dietetykami, którzy mogą pomóc ustabilizować twoje odżywianie.

Idąc tym tokiem myślenia, mnie też tutaj nie powinno być. Nie mam zdiagnozowanych ed, mój styl odchudzania znacznie odbiega od typowej pro any. A mimo to dobrze się czuję wsród tej społeczności. Nie chodzi o to, ile mamy kg do zrzucenia, a pogląd, który rysuje się w naszych głowach - schematy, perfekcjonizm, etc. Gabi też to ma, więc moim zdaniem do nas pasuje, poza tym wydaje się rozsądną osobą.

Gabiś

Gość

Odp: Gabiś

To normalne, że decyzja tyle zajmuje czy jestem ciężkim przypadkiem do rozpatrzenia ?

owocowymotyl

Gość

Odp: Gabiś

Skoro nie masz tak dużo kg do stracenia, ani nie byłaś diagnozowana na Ed/ednos to czy nie lepiej skoncentrować się nad zmianami nawyków? Teraz jest wiele programów online z psychoterapeutami - dietetykami, którzy mogą pomóc ustabilizować twoje odżywianie.

Idąc tym tokiem myślenia, mnie też tutaj nie powinno być. Nie mam zdiagnozowanych ed, mój styl odchudzania znacznie odbiega od typowej pro any. A mimo to dobrze się czuję wsród tej społeczności. Nie chodzi o to, ile mamy kg do zrzucenia, a pogląd, który rysuje się w naszych głowach - schematy, perfekcjonizm, etc. Gabi też to ma, więc moim zdaniem do nas pasuje, poza tym wydaje się rozsądną osobą.

Źle zrozumiałaś moje intencje i nie chciałam nikogo urazić. Skoro Gabi też to ma to okej, ale uważam że zawsze należy zapytać nową osobę, która nie jest związana jeszcze z pro aną, czy jest świadoma. Czy na pewno zapoznała się ze wszystkimi przeciw. To wynika z empatii. W pro anę łatwo wejść, ale bardzo trudno wyjść. Jeśli ty ją tu zaprosiłaś to na pewno znasz ją lepiej ode mnie. Ja teraz też dostrzegam w jej odpowiedziach pewne znaki tego o czym zaświadczasz.

Margo

Gość

Odp: Gabiś

@owocowymotyl, być może niefortunnie sformułowałaś wypowiedź, zapytanie czy ktoś jest świadomy jest jak najbardziej okej:)

ps. nie zaświadczam, sugeruję

Gabiś

Gość

Odp: Gabiś

@owocowymotyl bardzo dobrze, że się o mnie martwisz. To bardzo miłe. Przecież na dobrą sprawę mogę mieć połowę lat które napisałam i pakować się w coś czego nie powinnam. Więc jak najbardziej cieszy mnie, że macie pytania lepsze niż "czy chcesz schudnąć".
Margo i ja znamy się krótko, więc nie chcę udawać, że jesteśmy psiapsi i może za mnie w 100% zaświadczać.